Quantcast
Channel: NWO – Monitor Polski
Viewing all articles
Browse latest Browse all 120

Kolejny aspekt ludobójstwa NWO: program seksualny dla dzieci

$
0
0
Zdj: www.40tygodni.pl

Zdj: www.40tygodni.pl

Udowodnię dlaczego poniżej opisany program jest programem realizacją ukrytego ludobójstwa. Przypominam podstawową definicję ludobójstwa:Ludobójstwo – zbrodnia przeciwko ludzkości obejmująca celowe wyniszczanie całych lub części narodów, grup etnicznych, religijnych lub rasowych, zarówno poprzez fizyczne zabójstwa członków grupy, jak i kontrolę urodzin, przymusowe odbieranie dzieci czy stworzenie warunków życia obliczonych na fizyczne wyniszczenie  http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludob%C3%B3jstwo

W jaki sposób tzw. „edukacja seksualna” dzieci może przyczynić się fizycznemu wyniszczeniu narodu?
Poza tym, że jest to frontalny atak na kulturę i chrześcijański charakter wychowania w Polsce, ci młodzi ludzie będą stanowić trzon przyszłej ojczyzny, zakładać rodziny, mieć potomstwo. Jest duża szansa, że ze złamaną przez program „edukacji seksualnej” psychiką nie będą zainteresowani zakładaniem rodzin, co spowoduje znaczny spadek populacji. Wielu z nich, nie tylko dzięki temu „programowi”, ale i zatruciu syntetycznym estrogenem obecnym w większości plastików, zostanie gejami. O tym doskonale wiedzą ci, którzy realizują program depopulacji, zatem nie można mieć wątpliwości, że tzw. seksualizacja dzieci jest ukrytym ludobójstwem. Do tego dochodzi oczywiście przymusowe odbieranie dzieci i panowe zubożenie społeczeństwa, nie jest to jednak tematem niniejszego wpisu.

Jak słusznie zauważył autor poniższego listu, kolejnym ukrytym celem „edukacji seksualnej” jest legalizacja pedofilii. Promocja homoseksualizmu to tylko pierwszy krok do tego by zboczeńcy mogli wasze dzieci bezkarnie molestować. Teraz jest to przestępstwem, jednak oni dążą do zaprowadzenia swoich porządków, zgodnych zresztą  z ich prawem (opisanym nota bene w świętej księdze Illuminati – żydowskiej masonerii, gdzie dopuszcza się seks z 3 – letnimi dziećmi!).
Czy będziemy się przyglądać tej planowanej zbrodni bezczynnie?

Seksualizacja dzieci postępuje równocześnie w wielu krajach. Programy „edukacji” seksualnej dla dzieci są realizowane w Anglii, USA, Niemczech i innych krajach będących pod jarzmem syjonistycznego Izraela. Widać, że Polska również znalazła się na celowniku. Materiały ujawniające ludobójstwo rasy białej przez rasistowskich żydów znikają z sieci, tak jak ten:

Nie dajmy się jednak zwieść, że to żydzi są autorami ludobójczych działań. Tzw. „Rząd światowy ” to masoneria żydowska, zwana też Illuminati. Jeśli się bliżej przyjrzeć kto promuje tzw. „edukację seksualną” u dzieci, to pojawi się pewna prawidłowość – często są to osoby pochodzenia żydowskiego z masońskimi powiązaniami. Demaskują ich inni żydzi, jak na stronie żyda Henry Makova, żyd Ezra Levant ujawnia, że w Ontario, wiceminister d.s. edukacji, żyd Benjamin Levin został oskarżony m.in. o wykorzystywanie dzieci, w tym dziecięcą pornografię. Ta ostatnia jest niemal tak karana jak morderstwo. To właśnie Levin wprowadzał w szkołach opracowany przez siebie program demoralizacji seksualnej, m.in.:

  • Uczenie 6-letnich dzieci anatomii seksualnej i odpowiedniego słownictwa, a tkaże wprowadzano lekcje masturbowania się.
  • 8-latki zapoznawały się z homoseksualizmem jako słuszną alternatywą
  • Uczniowie i uczennice klasy 7-mej zapoznawały się z seksem analnym jako alternatywnym do waginalnego – miało to skłonić dyskusję zwrócenia uwagi na całkowitą abstynencję seksualną.

Warto by się przyjrzeć bliżej tym, którzy podobny program dla dzieci chcą wprowadzić i w Polsce. Czy i oni mają powiązania z pornografią dziecięcą, a czy po cichu nie sąsami pedofilami, ukrywającycmi się pod kotarą tolerancji?

Warto zawuważyć, że tam gdzie krwawe łapy Illuminati jeszcze nie sięgają, lub są zbyt słabe by wprowadzać swoje zmiany, „edukacja” seksualna dzieci nie istnieje. Wręcz przeciwnie, jest zakazana, podobnie jak manifestowanie zboczeń seksualnych czy wszelkie parady gejowsko – lesbijskie.
Ostoją oporu wobec ludobójstwa NWO przez edukację seksualną jest Rosja. Oczywiście spotyka się to z frontalnym atakiem na Putina i jego „nietolerancję” tzw. „opozycyjnych” mediów, co na razie nie przynosi żadnych rezultatów, z wyjątkiem słusznego odwetu. Rosja, zdziesiątkowana przez syjonistyczne pseudorządy ekipy Jelcyna, z populacją obniżoną skutkami Czarnobyla, odzyskuje powoli swoją siłę, m.in. dzięki prorodzinej polityce samego Putina.

Na koniec mojego przydługiego wstępu zacytuję „świętą księgę” tych, którzy opanowali USA, Unię Europejską, organizacje międzynarodowe z ONZ na czele i przejęli kontrolę nad NATO:

„Stworzymy wzmożoną centralizację władzy, by ująć w ręce wszelkie siły społeczne. Uregulujemy mechanicznie przy pomocy praw nowych wszystkie czynności naszych poddanych w życiu politycznym. Prawa te skasują po kolei wszelkie ulgi i swobody, tolerowane przez gojów, a królestwo nasze zaznaczy się takim wspaniałym despotyzmem, że będzie on w stanie zawsze i wszędzie zmiażdżyć przeciwdziałających, niezadowolonych gojów.” (Protokół V, § 1, Protokoły Mędrców Syjonu)

Czy można mieć wątpliwości, że ten program jest realizowany na naszych oczach?

Materiały:

================================================

Nadesłane e-mailem przez dr Piotra Beina.
Szczęść Boże, poniżej przesyłam list o. Kowalczyka SJ, który trochę odsłania to, co robi się teraz w Polsce bardzo po cichutku. Proszę się zapoznać i rozpowszechnić ten chory pomysł na rozbudzanie seksualności dzieci – jako program! w przedszkolach i szkołach podstawowych. Pierwsze glosowanie w sejmie już się odbyło i większość glosowała na TAK…To bardzo, bardzo niebezpieczny program, który jeśli wejdzie, będzie prawnie sankcjonowany – także wobec rodziców, nauczycieli i księży. Bardzo wiele osób nic o tym nie wie, dlatego PROSZĘ o rozpowszechnianie tej wiedzy jak najszerzej się da. Dziękuję.
Pozdrawiam I.P.

================================================

Szanowni Państwo,
Przed Polakami, którzy opierają swój światopogląd na dotąd powszechnie uznawanych wartościach stoi naprawdę bardzo trudna konfrontacja. Do szkół i przedszkoli trafiają programy wychowania seksualnego deprawujące dzieci. Równocześnie w Sejmie trwają prace nad tzw. ustawą antydyskryminacyjną, która łamie zasadę swobodnej wypowiedzi i odbierze jakąkolwiek możliwość wyrażania poglądów. Nieprzypadkowo dzieje się to akurat w czasie, gdy pod koniec ubiegłego roku Polska stała się sygnatariuszem niezwykle groźnej Konwencji Rady Europy dotyczącej przemocy wobec kobiet, która w przypadku ratyfikacji uruchomi maszynę represji, w oparciu o zredefiniowaną definicję płci, przemocy wobec płci, oraz rewolucyjne zmiany w polskim prawie.
Jedynym skutecznym sposobem odparcia zagrożeń, jest dołożenie wszelkich starań i działania na wszelkich możliwych frontach by wzbudzić jak najszerszy opór społeczny tak, by rządzący musieli wycofać się ze swoich planów.
To się udało(!) w Chorwacji, gdzie po programie telewizyjnym dziennikarki Karoliny Vidivic Kristo wycofano skandaliczne programy ze wszystkich szkół na skutek protestów rodzicielskich a zaskarżoną ustawę odrzucił Trybunał Konstytucyjny .

Seksualizacja dzieci
Zalecany – i już obowiązujący w innych krajach – program seksualnej edukacji genderowej, nie tylko informuje (dzieci już od najmłodszych lat przedszkolnych) o budowie i seksualnych funkcjach narządów rodnych, ale naucza różnych doznań seksualnych. Na przykład podając takie informacje-instrukcje:
● Dotykanie jąder może być rozkoszne i piękne
● Dotykanie łechtaczki może dostarczyć wiele rozkoszy.
● Bycie lesbijką … jest zupełnie typowe
● Tak jak można mieć ochotę na czekoladę tak kobiety i mężczyźni mogą mieć ochotę na seks
● Orgazm… można również doznawać, kiedy się samemu głaska po łechtaczce, piersiach, penisie lub jądrach
● Poprzez petting można też doprowadzić siebie nawzajem do orgazmu, bez stosunku płciowego, a mieć przy tym wiele przyjemności.

Są to cytaty z podręcznika „ABC mojego ciała. Leksykon dla dziewcząt i chłopców” zalecanego przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) oraz Federalną Centralę Uświadomienia Zdrowotnego (niemiecki organ państwowy). Jest to rzeczywistość w przedszkolach i szkołach zachodniej Europy, a polski rząd przystępuje właśnie do ich wprowadzania. Już sześciolatek powinien rozumieć pojęcia „autostymulacji i stosunku płciowego”, 12-latek potrafić „komunikować się w celu uprawiania przyjemnego seksu”, zaś 4-latek masturbować się i praktykować zabawy „w lekarza”.

Ostatecznym celem jest pedofilia
Możemy, być pewni, że seksualizacja dzieci nie zatrzyma się, jeśli sami jej nie powstrzymamy! Następnym celem wszystkich „gender” lobby jest pedofilia! To zalegalizowanie pedofilii, a nie homoseksualizmu było głównym celem badań i raportów A. Kinseya – seksuologa, który stworzył podwaliny dla działalności LGTB.
W 2011 roku w Baltimore odbyła się konferencja, podczas której pięćdziesięciu naukowców panelistów oraz organizacje takie jak amerykańska B4U-ACT postulowały o usunięcie pedofilii, podobnie jak wcześniej stało się to homoseksualizmem, z listy chorób psychicznych APA i zaprzestaniu jej stygmatyzowania. Obecni na niej Matt Barber, profesor prawa Liberty University, tak to komentował dla WorldNetDaily: „Mówimy tu o ruchu seksualnej anarchii i jego daleko sięgających celach… Część ruchu aktywistów homoseksualnych na przykład GLSEN (Gay, Lesbian & Straight Education Network) współpracuje z Narodowym Stowarzyszeniem Edukacji i tworzą programy, których celem jest indoktrynacja dzieci, tak, aby akceptowały homoseksualizm jako normalny, naturalny i dobry. Czy ci dziecięcy seksualizatorzy, nie sprzyjają w rzeczywistości ruchowi na rzecz pedofilii? Przez seksualizację dzieci przygotowując je na związki z dorosłymi?… Nie popełnijmy błędu: Dzieci są celem tego, co nazywam „ruchem anarchii seksualnej”… Seksualni anarchiści wiedzą, że by posiąść przyszłość, muszą posiąść umysły naszych dzieci”.

Sprawy szybko posuwają się do przodu i są palące.

I. Mamy zaledwie kilka miesięcy, aby powstrzymać ratyfikację:
Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Podpisana przez 31 państw, wchodzi w życie, jako akt prawny obligujący do zmiany ustawodawstwa (łącznie z konstytucją) wszystkie państwa unijne przy ratyfikowaniu przez 8 państw Unii Europejskiej. Została ratyfikowana przez 4 państwa europejskie, Polska ją podpisała, a teraz trwają działania przygotowujące do jej ratyfikacji, które mają potrwać od kilku miesięcy do maksymalnie dwóch lat. Konwencja ta tylko pozornie dotyczy przemocy wobec kobiet, w rzeczywistości najbardziej kontrowersyjne aspekty jej wprowadzenia to:
a) przemoc wobec kobiet sformułowana jest w oparciu o mętną definicję płci społeczno-kulturowej – gender (Art.3, Art. 4 pkt.3, Art.6; Art.18 pkt.3) – co może definiować praktycznie kogokolwiek, kto „czuje się kobietą”.
b) likwidacja przemocy wobec kobiet (Art.1) ma nastąpić poprzez zmianę wzorców społecznych i kulturowych, wykorzenienie uprzedzeń, zwyczajów, tradycji, kultury, religii, „honoru” opartych na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn (Art. 12 pkt. 1 i 5). Czytając te zapisy proszę zwrócić uwagę na agresywny i ofensywny charakter planowanych działań.
c) wprowadzenie oficjalnych programów nauczania dot. stereotypowego pojmowania ról społecznych (w tym płci) na wszystkich poziomach edukacji (Art.14) i w innych placówkach edukacyjnych oraz mediach, klubach itp. W rzeczywistości będą (i już są) to programy instruktażowe dotyczące różnorodnych zachowań i preferencji seksualnych, zwalczające seksualne stereotypy, uczące uprawiać seks bez poczucia wstydu i winy.
d) monitoring, inwigilacja i zbieranie danych o podejrzanych (Art.1 pkt.2, Art.11)
e) zobowiązanie do zapewnienia programów leczenia przestępców (Art.16), dokonujących przestępstwa „w szczególności na tle seksualnym” – użyty tutaj zapis „w szczególności” zwraca uwagę na możliwość leczenia w innym przypadku niż przestępstwa na tle seksualnym, np. źle odebrana krytyka zachowań .
f) prawna ochrona ofiar przemocy „nie jest zależna od chęci ofiary do wniesienia oskarżenia lub zeznawania przeciwko sprawcy” – czyli wnoszącym o popełnienie przestępstwa może być każda osoba – przypadkowy, czy nasłany świadek. (Art. 18 pkt.4, Art.27)
g) dziwne rozwiązania prawne, głównie mające na celu zaostrzenie prawa również dla przestępstw nieadekwatnych, np. „Strony podejmują konieczne działania ustawodawcze lub inne zakazujące stosowania obowiązkowych alternatywnych procesów rozstrzygania sporów, w tym mediacji i rozstrzygnięć polubownych, w odniesieniu do wszelkich form przemocy objętych zakresem niniejszej Konwencji”. (Art 48 pkt.1)
Na dzień dzisiejszy, jako sygnatariusz, Polska nie może podjąć żadnych uchwał prawnych sprzecznych z konwencją. Kościół zostanie postawiony w bardzo trudnej sytuacji – duszpasterzy będzie można oficjalnie skazywać i wsadzać do więzień, za prześladowanie “kobiet” i wszystkich przekonanych, że coś uraziło kobiety – w najbardziej relatywnym tego słowa znaczeniu.

II. Ustawa antydyskryminacyjna, nad którą pracuje Sejm jest najprawdopodobniej aktem przygotowywanym pod ratyfikację Konwencji. Ustawa, mimo że zgłoszona przez parlamentarną mniejszość, gładko przechodzi przez pracę w Komisjach i prześliznęła się też bez większych zastrzeżeń przez pierwsze sejmowe czytanie, stosunkiem głosów 172 za odrzuceniem ustawy do 229 za jej przyjęciem (prawie wszyscy głosujący posłowie Platformy Obywatelskiej!).
Musimy zrobić wszystko, aby nie przegłosowano jej w drugim czytaniu.
Ustawa antydyskryminacyjna, dopuszcza, pełną promocję zachowań homoseksualnych, a każda opinia krytyczna na temat środowisk homoseksualnych może stać się podstawą oskarżenia o dyskryminację. Na stronie stopdyktaturze.pl zamieszczono petycję, którą można podpisać i wysłać, aby wyrazić dezaprobatę dla ustawy.

III. Fundusze unijne! – wszystkie!, a zwłaszcza na lata 2014-2020, są uwarunkowane wdrożeniem polityki równościowej w oparciu o definicję płci społeczno-kulturowej gender!!!
Program Operacyjny Wiedza Rozwój Edukacja 2014-2020, rozdział pieniędzy uzależnia od: m.in. przeciwdziałania stereotypom związanym z płcią społeczno-kulturową. Ponieważ beneficjenci muszą się wykazać realnymi działaniami w tym zakresie, to jest to obecnie furtka, przez którą do placówek edukacyjnych wkraczają tzw. „seks edukatorzy” – najczęściej wskazane przez różne Ministerstwa – stowarzyszenia, czy fundacje… Podręcznik, który wzbudził ostatnio wiele kontrowersji i był często omawiany w mediach – Jak stosować zasadę równego traktowania kobiet i mężczyzn – autorstwa Anny Dzierzgowskiej, Joanny Piotrowskiej, Ewy Rutkowskiej, a przedstawiany przez Fundację Edukacji Przedszkolnej, jako uzupełniający dla nauczycieli wychowania przedszkolnego – przygotowała fundacja wskazana przez Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Znacznie bardziej drastycznymi podręcznikami posługują się grupy edukatorów Ponton, Jaskółka itp., które, jak alarmują rodzice i nauczyciele warszawskich szkół, rozpoczęły najazd na szkoły podstawowe, gimnazja i licea, epatując młodzież ekstremalną seksualizacją np. omawianiem stosunków analnych i oralnych.
Prawo polskie na dzień dzisiejszy może stanowić jeszcze zaporę dla tych działań. Nauczanie seksualne nie może odbywać się w Polsce bez zgody i wiedzy rodziców (Dz.U. 1999 Nr 67 poz. 756). Niestety, standard ten jest notorycznie łamany.
IV. Gdy więc padnie prawna zapora, i np. zostanie przegłosowana ustawa, a później ratyfikowana konwencja, to zagraża naszym dzieciom obowiązkowa drastyczna seks edukacja:
Standardy WHO w sprawie edukacji seksualnej określonej przez raport WHO – wspomniany powyżej.
Cały ten przykry scenariusz, urzeczywistni się za kilka miesięcy bądź w trochę lżejszej wersji na przestrzeni najbliższych dwóch-trzech lat. Stanie się to w pełni urzędową i oficjalną drogą, chyba, że wzbudzi się w Polsce taki opór społeczny, którego bał się Józef Stalin, wtedy, gdy decydował się na wprowadzenie w naszym kraju socjalizmu, zamiast ustroju komunistycznego na wzór tego w ZSRR.

Szanowni Państwo, spróbujmy, ponad wszelkimi podziałami połączyć wszystkie siły w obronie naszych dzieci, ale także naszej wolności. W każdym miejscu, w którym możemy starajmy się zaktywizować i zorganizować opór przeciwko wprowadzanym do szkół programom. Organizujmy się z rodzicami. Domagajmy się respektowania ciągle jeszcze obowiązującej ustawy, która obliguje dyrektorów placówek do uzgadniania z rodzicami wszelkich programów edukacji seksualnej. Nie zgadzajmy się na uczestnictwo dzieci w programach edukacji seksualnej prowadzonych w czasie godzin pozalekcyjnych. Sprawdzajmy, kto będzie prowadził zajęcia w ramach godzin lekcyjnych, sprawdzajmy programy! Protestujmy! Piszmy petycje do rządu, do Prezydenta, aby nie dopuścił do ratyfikacji Konwencji! Odwiedzajmy posłów, wywierając nacisk, aby zgodnie z naszą wolą odrzucono ustawę antydyskryminacyjną w drugim czytaniu. Na stronach stopdyktaturze.pl i stop-seksualizacji.pl, niedlagender.pl znajduje się pełna lista posłów, którzy przegłosowali projekt ustawy w pierwszym czytaniu. Organizujmy konferencje prasowe, briefingi pod biurami posłów, wydawajmy oświadczenia. Rozprowadzajmy ulotki i propagujmy materiały uświadamiające znajdujące się na w/w stronach. Na stronie stop-seksualizacji.pl zamieszczono list, na którym można wzorować się pisząc do kuratoriów o nadzór nad programami „równościowymi”, a także znaleźć inne pomocne materiały. Gdy mają Państwo pytania prosimy pisać na adres info@stop-seksualizacji.pl

——————-
Zespół Mocni w Duchu: www.mocni.jezuici.pl



Viewing all articles
Browse latest Browse all 120

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra